Dzisiejszy wpis dotyczy rodzajów atomizerów. Rozszyfrujemy skróty takie jak: RDA, RDTA, RTA, SUB-OHM. Zrobimy to w sposób prosty i zrozumiały dla każdego wapera.
Warto wspomnieć o tym, że wyżej wymienione kategorie zostały ustalone lata temu, gdy vape dopiero się rozwijał. Idąc z biegiem czasu budowa atomizerów, a także i opisujące je wtedy definicje, uległy znaczniej zmianie. Dziś zajmiemy się tymi najbardziej aktualnymi.
Zacznijmy od kategorii RDA (Rebuildable Dripping Atomizer) - w slangu waperskim nazywany dripem. Cechą charakterystyczną dla tych atomizerów jest brak szklanego zbiornika, zamiast tego mamy małą wanienkę. Grzałki w RDA montujemy sami, możemy skorzystać z szerokiej oferty skręconych już grzałek dostępnych od ręki w vapeshopach lub wykonać je samodzielnie z dowolnego drutu oporowego. Największymi zaletami są: bardzo niskie koszty eksploatacji, bezawaryjność, prostota użytkowania, odporność na wszelkie przeciwności losu. Minusami tego typu atomizerów będą: częsta potrzeba dolewania płynu, rozgrzewanie się całego atomizera.
RTA (Rebuildable Tank Atomizer). Jest to atomizer z bazą na własne grzałki, która zazwyczaj otoczona jest metalową tulejką. Wokół tulejki znajduje się zbiornik. Atomizery tego typu nie są polecane początkującym użytkownikom ze względu na dość skomplikowaną budowę i dużą ilość części. Samo wickowanie tego typu atomizerów jest trudne, ponieważ musimy idealnie założyć naszą bawełnę, aby nie doprowadzić do przeciekania atomizera lub przypalania bawełny. RTA charakteryzują się dużą pojemnością zbiornika, nie mają skłonności do nadmiernego nagrzewania się.
RDTA (Rebuildable Dripping Tank Atomizer) jest to atomizer łączący w sobie cechy dwóch wyżej wymienionych typów. Przez airflow powinniśmy widzieć nasz zespół grzewczy, który za pomocą bawełny powinien być połączony bezpośrednio ze zbiornikiem. RDTA jest idealnym rozwiązaniem dla osób ceniących sobie wygodę i prostotę użytkowania, niestety mają skłonność do nagrzewania się.
SUB-OHM najbardziej popularny rodzaj atomizera. Swoją popularność zawdzięcza banalnie prostej obsłudze, korzystamy w nim z gotowych grzałek wyprodukowanych przez producenta. Takie rozwiązanie ma wielu zwolenników, jednak parowniki tego typu mają równie wiele minusów. Wysokie koszty eksploatacji, wysoka awaryjność, przeciętnie oddawany smak, problemy z dostępnością grzałek.
RBA jest to baza pozwalająca nam na budowanie własnych systemów grzewczych i zamontowanie ich w atomizerach typu SUB-OHM. Baza RBA skierowana jest raczej do doświadczonych użytkowników ze względu na bardzo ciasną budowę i problemy z wickowaniem.
